Znaleziono 255 wyników

- Ta... Widzisz, po raz pierwszy siedzę... ewentualnie: leżę w jednym miejscu.
<uśmeichnęła się przez zamkniete oczy>
- A, miałam pytać... Jak tam praca? Próbowałes dowiedzeć się, co i jak?
& ...

<pokręciła głową i przetarła dłonią zamknięte oczy>
- Nie trzeba. Po prostu źle się poczułam.
<powiedziała pokojnym głosem>

<uśmiechnęła się lekko i złapała jego dłoń>
- Dziękuję.
<powiedziała tylko, po czym powoli zamknęła oczy. Jednak nie spała>

<przez chwilę uśmiechnęła się nieco szerzej>
- A żebys wiedział, że spróbowałabym.
<oznajmiła, siląc się na pogodny ton. Jednym niepewnym ruchem poprawiła włosy. Oparła głowę na jego ramien ...

<uśmiechnęła się lekko>
- Ciekawe, kto kogo by w ten śnieg wrzucił.
<zapytała, nieco rozbawiona>
- A Ty co, na Syberii mieszkałeś?
<mówiac to, niepostrzeżenie otarła z czoła strużkę ...

<Uśmiechnęła się i dotknęła dłonią jego dłoń spoczywającą na niej>
- Mozna by tak powiedzieć... Zimy? Dość łagodne.
<odpowiedziała, przymknąwszy nieco oczy>

<Patrice po chwili spoglądania za okno uśmiechnęła się i pokręciła głową. Spojrzała pogodnie na Raya, po czym ruszyła w stronę okna>
- Zobacz. pierwszy śnieg.
<oznajmiła spokojnym głosem> ...

<uśmiechnęła się do niego i przez chwilę pogładziła palcem po policzku>
- Ja prawie wszędzie czuję się jak w domu.
<wyszczerzyła do niego zęby. Zerknęła za okno>
- Długo u Ciebie zabawi ...

<uśmiechnęła sie i odwróciła na pięcie. Posprzątała wszystkie talerzyki i wsadziła je do zlewu. Po kilku minutach gary były czyste ;P>
- No to teraz podziękuj ładnie.
<zażartowała>

<po dłuższej chwili odsunęła się od niego. Uśmiechnęła się>
- Już mi lepiej.
<powiedziała, nie patrząc mu w oczy>

<wzruszyła ramionami i spuściłą wzrok. Oparła głowę o jego ramię i nie odezwała się>

<dopiero teraz spojrzała mu w oczy>
- A czego miałabym chcieć? Ja chce tylko świętego spokoju. Czy to naprawdę tak wiele?
<uśmiechnęła się wymuszenie>

<ponownie wzruszyła ramionami>
- Po prostu się boję... I nie pytaj czego.
<odparła siląc się na spokojny ton>

<pokiwała głową, nadal trzymając w dłoni talerzyk. Nie patrzyła mu w oczy>
- Tak.
<wzruszyła ramionami>

<pokręciła przecząco głową i spojrzała na niego, uśmiechnąwszy się lekko>
- Skąd. Nie jestem dziwna. No, może czasami.
<wzruszyła ramionami i odstawiła kubek na stole. Wstała z krzesła i za ...