*Samotna uliczka*

Minako

Megumi

<Naprzeciw niej biegła dziewczyna. Patrząc jedynie pod nogi, a nie na wprost siebie wpadła w biegu na Minako. Teczka wypadła jej z rąk i wsyzstki kartki porozsypały się po ziemil Nawet nie patrząc na kogo wpadła zaczęła zbieraż pospiesznie kartki i mruknęła>
- Przepraszam...

Minako

<schyliła się i zaczeła zbierać kartki>
-Nie trzeba prepraszać. Hm.
<zastanowiła się>
-To ja zazwyczaj napadam ludzi.
<podrapała się po głowie>
-Moge wiedzieć co tu jest napisane?
<spytała uśmiechając się>

Megumi

<Wyrwała kartki z ręki Minako i pośpiesznie wepchnęła do teczki>
- To... Nieważne.
<Mruknęła i wstała>
- Jeszcze raz przepraszam.
<Kiwneła głową>

Minako

-OK.
<spojrzała na nieznajomą>
-Nie masz za co.
<klepneła dziewczyne w plecy>
-Aaa....można wiedzieć jak się zwiesz?
<na jej twarzy wciąż był uśmiech>

Megumi

<Ugięła się pod ramieniem dziewczyny nieco zaskoczona pytaniem>
- Me... Megumi...
<Wyjąkała ściskając obiema rękami rączke teczki>

Minako

-Hay! Jestem Minako!
<wyrwała jej dłoń na powitanie>
-Gdzie idziesz?

Megumi

- Do... Do szkoły... A ty nie idziesz?
<Spytała nieco przerażona zachowaniem Minako>
- Jest już za pięć ósma...

Minako

<zastanowiła się>
-Co??!!
<nagle sobie przypomniała o szkole i spnikowała>
-A ja nic przy sobie nie mam! Nawet kartki!
<T-T>
-Cholera co ja mam teraz zrobić?! Przeciez nie uciekne z lekcji...

Megumi

- Mogę Ci pożyczyć, ale teraz się śpieszę. Nie chce się spóźnić pierwszego dnia w nowej szkole...
<Popędziła w uliczkę obok, ale zaraz się wróciła>
- E... Wiesz, jestem tu nowa. Możesz mi pokazać drogę?
<Spytała zakłopotana gapiąc się w swoje stopy>

Minako

<bez zastanowienia chwyciła dziewczyne za ręke i ruszyła w stronę szkoły>
-Wiesz troche daleko do tej szkoły...
<^^">
-Ale nie martw się może zdążymy...
<uśmiechneła się nieco panikalnie>

Megumi

- No... dobra...
<Powiedziała nadal nieco przerażona, ale dała się ciągnąć Minako za rękę, a w drugiej trzymając teczkę>

Minako

-Czego ty się boisz?
<spytała nagle>

Megumi

- Ja się nie boję...
<Wydyszała w biegu>
- No może trochę... Nie chcę, żeby mnie wzięto za dziwaczkę... Znowu...

Minako

-Wiesz ja cie nie uwarzam za dziwaczke..bo cie nie znam...
<^^">
-Ale jedynym dziwiakiem w mojej okolicy to Fumio.
<zachichotała>